Ludzi jest za dużo i nie pomieszczą się
Zróbmy więc wirusa, by problemu pozbyć się
Mniejsza ich liczba, to większa kontrola
Za bardzo podskakuje, ta ludzka patola.
Zróbmy wirusa, jakiego nie zrobił nikt
Niech ta zaraza, zmiecie wszystkich w mig
Raz, dwa, trzy- patogen wciągniesz Ty
Crztery, pięć- sąsiada zegnie w pień
Sześć – swej rodzinie powiedz „cześć”
Osiem, dziewięć - nikt nie wie co jest grane
Dzięsieć – już wszyscy mają nasrane
Brudne chemikalia, wtłoczymy w wasze dupy
Owieczki zapierdalać, za miche taniej zupy
Znowu zarobi ten, komu wiecznie mało
Trzeba śpieszyć się, bo mleko się rozlało
SARS, Ebola, Świńska grypa
Jeden po drugim, każdy znika
Regulacja ludności
Zostaną popiół i kości
Zatem świadom bądź, że temat Cię dotyczy
Bo mają wszystkich na bardzo krótkiej smyczy
Zatem komu tłoczno wiecznie tutaj
Niech dobrze zastanowi się
Bo usuną Cię